To nie ten Hondo z CW. To jakaś tandetna podróba. Został przedstawiony jak świeżak, który nie ma pojęcia o życiu, a przecież był na tyle potężny, żeby schwytać Doku i dawać sobie radę z dość silnymi przeciwnikami.
Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny. Jeśli będziesz nadal korzystać z tej witryny, założymy, że jesteś z niej zadowolony.Zgoda
Ehh, no cóż starość nie radość, a Hondo najwyraźniej dopadła
To Hondo
Ale po chorobie psychicznej
To nie ten Hondo z CW. To jakaś tandetna podróba. Został przedstawiony jak świeżak, który nie ma pojęcia o życiu, a przecież był na tyle potężny, żeby schwytać Doku i dawać sobie radę z dość silnymi przeciwnikami.
To Hondo
Ale po chorobie psychicznej
stawiam na starego Hondo po dużej dawce leków