George mieszka w afrykańskim buszu, gdzie trafił jako dziecko, gdy jako jedyny ocalał z katastrofy lotniczej. Jego wychowaniem zajęło się stado goryli. Pewnego razu mężczyzna ratuje Amerykankę, Ursulę Stanhope, przed lwem. Narzeczony dziewczyny, Lyle van de Groot, strzela do niego z pistoletu i rani go. Kobieta, która zdążyła już polubić George’a, zawozi go do San Francisco.